Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah, przeciwko któremu od stycznia trwają protesty, wrócił do kraju - poinformowała tamtejsza telewizja. Trzy ostatnie miesiące prezydent spędził w Arabii Saudyjskiej.

Na początku czerwca Salah trafił do szpitala w Rijadzie po odniesieniu obrażeń podczas ataku na jego pałac w Sanie.

Wczoraj na ulicach Sany znów doszło do starć demonstrantów z wojskami reżimowymi. Zginęło co najmniej dziewięć osób. Od niedzieli śmierć w ulicznych walkach poniosło ok. 100 osób.

Ali Abd Allah Salah rządzi Jemenem od ponad 30 lat.