"Polski z Francją nie dzieli wiele, a łączą miliardy wzajemnych inwestycji i obrotów handlowych" - powiedział w Brukseli szef MSZ Witold Waszczykowski. W ślad za prezydentem Andrzejem Dudą opowiedział się za resetem w relacjach z Paryżem.

Tak jak mówi prezydent, należy dokonać pewnego resetu, nowego otwarcia. Nas nie dzieli wiele - relacje polsko-francuskie są bardzo rozbudowane, bardzo rozległe. Łączą nas miliardy wzajemnych inwestycji i obrotów i na tym trzeba bazować i iść do przodu - powiedział dziennikarzom minister spraw zagranicznych.

Szef polskiej dyplomacji wyraził zadowolenie z zapowiedzianego spotkania nowo wybranego prezydenta Francji Emmanuela Macrona z prezydentem Andrzejem Dudą, do którego ma dojść na marginesie szczytu NATO 25 maja w Brukseli.

Waszczykowski nie wykluczył, że nowe otwarcie możliwe będzie również w stosunkach z Niemcami po wrześniowych wyborach do Bundestagu w tym kraju. Zastrzegł, że myśli w tym kontekście o odnowieniu mandatu kanclerz Angeli Merkel.

W opublikowanym w ubiegłym tygodniu artykule dla "Rzeczpospolitej" Waszczykowski zapewnił, że Polska pozostaje otwarta na pogłębiony, partnerski dialog z Pałacem Elizejskim pod nowymi rządami.

Emmanuel Macron uroczyście objął w niedzielę w Pałacu Elizejskim w Paryżu urząd prezydenta Francji. W swoim pierwszym wystąpieniu w nowej roli zapowiedział m.in. starania o pojednanie społeczeństwa oraz odbudowanie pozycji kraju na świecie.

Prezydent Duda po piątkowej telefonicznej rozmowie z Macronem, powiedział, że chciałby, aby nastąpił swoisty reset w relacjach polsko-francuskich, które w ostatnim czasie z różnych przyczyn bywały trudne.

W końcówce kampanii wyborczej Macron w wywiadzie dla regionalnego francuskiego dziennika "Voix du Nord" mówił m.in., że jeśli zostanie prezydentem, opowie się za sankcjami UE wobec Polski, która - jak podkreślił - "naruszyła wszystkie zasady Unii". Oskarżał też nasz kraj o "dumping socjalny" i "wygrywanie różnic w systemie podatkowym". Macron udzielił wywiadu po spotkaniu w Amiens ze strajkującymi pracownikami zakładów Whirlpool, które zostaną zamknięte ze względu na przeniesienie produkcji do Łodzi.

Pod względem skumulowanej wartości bezpośrednich inwestycji zagranicznych, Francja jest trzecim co do wielkości inwestorem zagranicznym w Polsce, należy też do największych zagranicznych pracodawców.

(mal)