Francja weźmie udział w prowadzonych pod przewodnictwem USA atakach lotniczych na cele Państwa Islamskiego w Iraku. Zapowiedział to francuski prezydent Francois Hollande.

Francuskie naloty na pozycje dżihadystów w Iraku rozpoczną się, gdy tylko zidentyfikujemy cele, co nastąpi wkrótce - podkreślił Hollande, a jednocześnie wykluczył udział swojego kraju w operacjach militarnych przeciwko Państwu Islamskiemu w Syrii.

Postanowiłem pozytywnie odpowiedzieć na (apel) władz irackich o zapewnienie wsparcia z powietrza - powiedział Hollande na konferencji prasowej, zastrzegając zarazem: Nie wyjdziemy ponad to. Nie będzie (francuskich) żołnierzy sił lądowych i będziemy interweniować tylko w Iraku.

(mal)