Prezydent Czech zabrany do szpitala. Wcześniej spotkał się z Andrejem Babiszem

Dyrektor Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze prof. Miroslav Zavoral powiedział dziennikarzom, że prezydent Milosz Zeman został przyjęty do lecznicy i znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej, a on nie został upoważniony do przedstawienia postawionej diagnozy.

Powodem jego hospitalizacji są powikłania towarzyszące przewlekłej chorobie, na którą jest u nas leczony. Znamy diagnozę - powiedział lekarz prowadzący głowę państwa.

"Chciałbym z szacunkiem prosić, szczególnie polityków i dziennikarzy, o wrażliwość w związku z hospitalizacją pana prezydenta. Wszyscy możemy zachorować, wtedy na pierwszym miejscu powinno być człowieczeństwo i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. To jest to, co nakazuje nam wiara i sumienie" - napisał na portalu społecznościowym rzecznik Zemana, Jirzi Ovczaczek.

Ovczaczek jeszcze w piątek powiedział w jednej ze stacji radiowych, że prezydent od 14 dni jest chory, ale nic nie przeszkadza mu w wypełnianiu konstytucyjnych obowiązków. Przebywa w rezydencji w Lanach i nabiera sił - poinformował wtedy Ovczaczek. Informacje o poważnym stanie prezydenta określił mianem plotek i dezinformacji.

Zeman, który pierwotnie miał oddać swój głos w lokalu wyborczym, ostatecznie na zalecenie lekarzy zmienił zdanie i to komisja wyborcza przyjechała do niego z urną.

To nie pierwsze problemy Zemana ze zdrowiem. W czwartek prezydenta odwiedził lekarz, a później polityk odwołał telewizyjny wywiad, który był zaplanowany na niedzielę.

Zeman w zeszłym miesiącu był przez kilka dni w szpitalu. Oficjalnie przebywał tam z powodu odwodnienia i wyczerpania. W pierwszej połowie roku prezydent zaczął używać wózka inwalidzkiego ze względu na neuropatię. Polityk też choruje na cukrzycę, która wywołuje u niego problemy z nerkami.

Dzisiaj o 11:00 prezydent spotkał się z premierem Andrejem Babiszem, który wczoraj przegrał wybory z opozycją. Babisz po spotkaniu nie skomentował jego przebiegu i nie rozmawiał z dziennikarzami.

Dziennik "Lidowe Noviny" twierdzi - powołując się na rzecznika prezydenta - że Milosz Zeman nie powierzył misji tworzenia rządu dotychczasowemu premierowi Andrejowi Babiszowi.

Dwudniowe wybory do Izby Poselskiej parlamentu Czech wygrała prawicowa koalicja SPOLU minimalnie przed ruchem Ano Abdreja Babisza. Dobry wynik uzyskała druga koalicja partii opozycyjnych - Czeskiej Partii Piratów oraz ruchu Burmistrzowie i Niezależni (STAN). Wspólnie mogą utworzyć nowy rząd.

Hospitalizacja prezydenta może skomplikować powyborcze negocjacje. Zeman powinien wyznaczyć premiera i powierzyć mu misję stworzenia rządu. Wcześniej prezydent zapowiedział, że niezależenie od wyniku, da to zadanie Andejowi Babiszowi. Prezydent przekonywał, że nie uznaje zwycięskiej koalicji SPOLU. Na razie nie ma informacji, by na dzisiejszym spotkaniu, po którym zabrano go do szpitala, desygnował Babisza na premiera.