Prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner ma wziąć miesiąc urlopu. Jak poinformował rzecznik kancelarii prezydenckiej w Buenos Aires Alfredo Socimarro, taką rekomendację otrzymała od swoich lekarzy. Argentyńska głowa państwa powinna odpocząć z powodów zdrowotnych.

60-letnia prezydent, której w ubiegłym roku z powodu nowotworu usunięto tarczycę, przeszła w ostatnich dniach szczegółowe badania w klinice sercowo-naczyniowej. Badający ją doktorzy wykryli krwiaka mózgu, co było konsekwencją uderzenia w głowę.

Socimarro w odczytanym komunikacie tłumaczył, że tuż po urazie głowy wykonano tomografię, lecz nie wykryto żadnych nieprawidłowości. Wczoraj prezydent Fernandez przyjechała na badania z powodu pobudzenia rytmu serca. Skarżyła się także na ból głowy, więc powtórnie zbadano jej czaszkę. Wtedy właśnie wykryto krwiaka i zalecono jej miesięczny odpoczynek.

(MRod)