​Problemy z Twitterem brytyjskiego premiera. Konto Davida Camerona kontaktowało się z firmą, która z dyplomacją ma niewiele wspólnego.

Konto premiera śledziło informacje wysyłane przez The Carltons of London - to ekskluzywna agencja towarzyska dla osób z wyższych sfer. Według rzecznika biura premiera na Downing Street, było to wynikiem czystego przypadku. Jego zdaniem szef brytyjskiego rządu nie wiedział o takiej internetowej znajomości. Została ona nawiązana przed czterema laty, gdy konto premiera na Twitterze automatycznie śledziło wpisy użytkowników, którzy wcześniej nawiązali z nim wirtualną znajomość. Od tego czasu The Carltons of London umieściło na Twitterze tylko dwa wpisy.

Jak podkreślił rzecznik Davida Camerona, rządowi informatycy usuwają obecnie wszystkie niestosowne kontakty, które mogły zostać przypadkowo nawiązane na skutek wycofanego z użycia, zautomatyzowanego systemu.

(jad)