Premier Kosowa Hashim Thaci chce niezależnego śledztwa w związku z zarzutami Rady Europy, że stał na czele gangu, który mordował jeńców i sprzedawał ich nerki. Nie mam niczego do ukrycia - powiedział Thaci w wywiadzie dla agencji Associated Press.

Premier zapewnił także, że władze Kosowa będą współpracować przy wyjaśnianiu zarzutów, postawionych w projekcie raportu Rady Europy. Thaci jest przekonany, że celem zarzutów jest podważenie kosowskiej deklaracji niepodległości i odłączenia się od Serbii z 2008 roku.

W projekcie raportu Rady Europy zarzucono Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK) zabijanie więźniów i sprzedaż ich nerek na czarnym rynku. Autor projektu raportu, sprawozdawca komitetu Rady Europy do spraw prawnych i praw człowieka Dick Marty zasugerował też, że dzisiejszy szef rządu Kosowa był kiedyś bossem podziemia przestępczego, stojącego za tym procederem.

Dokument przedstawiono 14 grudnia, dwa dni po zwycięskich dla kierowanej przez Thaciego Demokratycznej Partii Kosowa wyborach parlamentarnych. Thaci zapowiedział, że pozwie Marty'ego za zniesławienie.

Rada Europy zleciła Marty'emu dwuletnie śledztwo, gdy była prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii Carla Del Ponte napisała w swej książce o handlu organami ludzkimi w Kosowie. W swym projekcie raportu Marty zarzuca państwom zachodnim ignorowanie przestępstw dokonywanych w Kosowie do późnych lat 90.