W kokpicie samolotu, którym premier Czech Petr Neczas leciał do Moskwy, pękła szyba. Mimo nieprzewidzianych problemów, Airbus 319 CJ wylądował bezpiecznie w rosyjskiej stolicy.

Kancelaria premiera Neczasa poinformowała, że incydent ten wydarzył się w okolicach Mińska. Ujawniono, że piloci rozważali awaryjne lądowanie, ale ostatecznie zdecydowali się kontynuować lot na znacznie mniejszej wysokości.

Neczas udał się do Moskwy z czterodniowa wizytą. Towarzyszy mu minister przemysłu i handlu Martin Kuba oraz kilkudziesięciu czeskich przedsiębiorców, którzy jednak do Moskwy lecieli innym samolotem.

(MRod)