O godzinie 20:30 na warszawskim lotnisku im. Chopina wylądował LOT-owski dreamliner z Chicago. Samolot miał ponad 8-godzinne opóźnienie, bo musiał awaryjnie lądować w Glasgow.

Na pokładzie było 249 pasażerów.

PLL LOT informował przed wylotem z Glasgow, że samolot jest całkowicie sprawny.

Powodem awaryjnego lądowania na lotnisku w Szkocji był błąd czujnika, który powiadamia o pożarze w luku bagażowym.

Służby lotniskowe nie wykryły tam ani śladów ognia, ani zadymienia.

Przewoźnik tłumaczy, że załoga decydując o awaryjnym lądowaniu działała zgodnie z procedurami. Zapewnia też, że pasażerów na lotnisku w Glasgow otoczono opieką. Samolot z Chicago miał wylądować w Warszawie o 12.50.  

(j.)