120 strażaków walczyło w środę z pożarem luksusowego hotelu w londyńskiej dzielnicy Knightsbridge - poinformowała tamtejsza straż pożarna. Na miejsce przybyło 20 wozów strażackich. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Nie ma poszkodowanych, wiadomo jednak, że wśród setek ewakuowanych gości był piosenkarz Robbie Williams.

Policja powiadomiła, że z budynku ewakuowano gości i personel; nie wiadomo, czy wśród nich są poszkodowani. Droga przed budynkiem została zamknięta.

Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać dym unoszący się z dachu hotelu Mandarin Oriental.

Straż została wezwana na miejsce ok. godz. 16 czasu miejscowego (17 w Polsce).

W ubiegłym tygodniu w hotelu zakończono prace renowacyjne - pisze BBC.

Straż zamknęła ulicę i ewakuowała klientów z okolicznych sklepów - mówi 19-letni Jack w rozmowie z Daily Mail. Ewakuowany został także sam hotel.

Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Media informują, że 115-letni hotel był niedawno remontowany. Ponownie został oddany do użytku 29 maja. 

(az)