Faberge powraca do czasów swej świetności i tego, z czego marka ta znana jest najlepiej - inkrustowanych klejnotami złotych jajek. Takie wieści docierają do nas z Londynu. Rosyjska firma stała się ofiarą Rewolucji Październikowej, a wichry historii rozrzuciły członków rodziny Faberge po całym świecie.

Według doniesień, dwie potomkinie założyciela firmy – Tatiana i Sara Faberze zgodziły się zasiąść w radzie konsultacyjnej, której zadaniem będzie przywrócenie kompanii należnej jej renomy. Ostatni raz słynne jajka wyprodukowano w czasach Rewolucji Październikowej, kiedy z powodu braku odpowiednich klejnotów, zrobiono je z surowego metalu.

Później firma wielokrotnie zmieniała właścicieli i zajmowała się zupełnie inną działalnością, sprzedając między innymi kosmetyki. Plany odrodzenia Faberze to nie tylko pogoń za nostalgią. Po odzyskaniu dawnej świetności firma może odnieść duży sukces komercyjny. Nowa kolekcja ozdobnych jajek ukaże się najprawdopodobniej w przyszłym roku.