Nie ma on nic wspólnego z powieścią rosyjskiego pisarza Andrieja Płatonowa. Głęboki na trzy piętra wykop, jest dziełem firmy budującej centrum handlowe, która postanowiła zwiększyć powierzchnię hipermarketu. Prace nie zostały jednak zgłoszone i wykonawca nie otrzymał na nie oficjalnej zgody.

Samowolka zagraża sąsiadującym z nią zabytkowym budynkom. Wykop narusza fundamenty stojącego obok siedemnastowiecznego monastyru. Duchowni są przerażeni, obawiają się, że nielegalna budowa, jeśli nie zostanie wstrzymana doprowadzi do tragedii.

Skandalem jest to, że przez miesiące robotnicy prowadzili prace w pobliżu Kremla, w samym centrum Moskwy i żadna ze specsłużb tego nie zauważyła. Choć kopano w wielkiej tajemnicy, a ziemię wywożono tylko nocami, mieszkańcy rosyjskiej stolicy zachowali czujność. Odkryli prawdę i zaczęli pisać skargi. Sprawą zainteresowała się już prokuratura.