W fabryce czekolady w West Reading w USA doszło do potężnego wybuchu. Co najmniej pięć osób zginęło, siedem osób jest hospitalizowanych, a szesć uważa się za zaginione - podaje agencja Reutera.

Wybuch nastąpił w piątek w fabryce R.M. Palmer Company w West Reading, mieście położonym około 100 kilometrów na północny zachód od Filadelfii - napisał Reuters, powołując się na informacje uzyskane od  Agencji Zarządzania Kryzysowego Pensylwanii (PEMA). Ratownicy wciąż przeszukują gruzy w poszukiwaniu osób żywych i martwych.

Na zdjęciach widać stertę gruzu, płomienie i dym. Wstępne ustalenia wskazują, że do wybuchu doszło na skutek wycieku gazu. Ostatecznie przyczyna zostanie ustalona w śledztwie, które zostało wszczęte - poinformowała PEMA.

Firma R.M. Palmer Company została założona w 1948 roku. Zatrudnia około 850 osób i produkuje - według danych zamieszczonych na stronie internetowej - 500 unikalnych wyrobów czekoladowych i cukierniczych. Reuters poinformował, że nikt z przedstawicieli przedsiębiorstwa nie odpowiedział na prośbę o komentarz.