Pożar wybuchł w 25-piętrowym budynku w Krasnojarsku na Syberii. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Jak twierdzą świadkowie, ogień pojawił się na dolnych kondygnacjach, a potem mieszkanie po mieszkaniu rozprzestrzeniał się na wyższe piętra.

Mieszkańcy zdołali sami się ewakuować i według rosyjskiej telewizji Russia Today, nikt nie ucierpiał.

Pożar gasi kilkudziesięciu strażaków, wspomaganych przez trzy śmigłowce.