​40 tys. funtów - taką cenę na aukcji uzyskała kolekcja pośmiertnych masek znaleziona na północy Anglii. Wszystkie wykonano z gipsu w XIX wieku. Znaleziono je na farmie w opuszczonym budynku gospodarczym podczas rutynowej inspekcji.

Z siedmiu znalezionych masek, udało się zidentyfikować dwie. Jedna jest podobizną seryjnego mordercy Benjamina Courvoisiera, straconego na długo przed Kubą Rozpruwaczem, który przeszedł do historii jako kat londyńskich prostytutek. 

Druga przedstawia innego przestępcę, odpowiedzialnego za kilka morderstw. 

Dodatkowo jedna z masek ma na ustach ślady szminki, gdyż córki właściciela postanowiły na maskach przećwiczyć... robienie makijażu.

Pierwotnie wartość tej osobliwej kolekcji oszacowano na 2 tysiące funtów. W rzeczywistości spotkała się ona z niezwykłym zainteresowaniem kolekcjonerów i sprzedana została za 20 razy tyle.

(ag)