​Policyjny pościg w Kazaniu w Rosji zakończył się zatrzymaniem za posiadanie narkotyków i gigantycznymi stratami materialnymi. Jak podaje Biełsat 40-letni Rusłan Nurtdinow - były policjant, a obecnie pracownik agencji ochrony - zdewastował swoim samochodem terminal portu lotniczego.

Do internetu szybko trafiły nagrania z monitoringu na lotnisku oraz z policyjnego radiowozu. Widać na nich, jak policjanci gonią samochód, który podjeżdża pod terminal, przebija się przez oszklone wejście i wjeżdża do środka. Przejeżdża przez hale przylotów i odlotów, obok karuzeli bagażowej i przez strefę bezcłową.

Na lotnisku funkcjonariusze gonili go już pieszo, a mężczyzna za nic nie chciał się zatrzymać. Podróżni czekający na swoje loty oraz pracownicy portu byli przerażeni tym, co się wydarzyło. Mężczyzna rozpędzonym samochodem jeździł pomiędzy siedzeniami w poczekalni. Niektórzy próbowali go zatrzymać rzucając w stronę samochodu przeróżnymi przedmiotami.

40-latka zatrzymano dopiero na ulicy, na którą wyjechał. Za posiadanie narkotyków spędzi 15 dni w areszcie. Odpowie za napad na policjantów i zniszczenie cudzej własności.

Straty oszacowano na ponad 100 tys. dolarów.

(łł)