Portugalska policja wznowiła śledztwo ws. zniknięcia Madeleine McCann ze względu na nowe elementy dowodowe - poinformowała prokuratura nie ujawniając jednak szczegółów. Brytyjska dziewczynka zaginęła podczas wyjazdu z rodzicami w regionie Algarve w 2007 roku.

Śledztwo portugalskie zostało zamknięte w 2008 roku. Jednak prawie dwa lata temu ekipa detektywów z Porto na północy kraju zaczęła ponownie badać dowody. Akta śledztwa przejrzała też policja brytyjska, która następnie ogłosiła, że trafiła na nowe tropy w sprawie zaginięcia dziewczynki. Brytyjczycy rozpoczęli formalne śledztwo w lipcu br.

Teraz dochodzenie w Portugalii toczyć się będzie równolegle do tego prowadzonego przez Brytyjczyków - ogłosiła londyńska policja w komunikacie, cytowanym przez portal BBC News. Scotland Yard poinformował, że przedstawiciele policji spotkali się 17 października w Lizbonie z tamtejszymi oficerami.

Rodzice Madeleine, Kate i Gerry McCann, twierdzą, że ich córka została uprowadzona wieczorem z hotelowego apartamentu podczas ich nieobecności. Przypuszczają, że mogła paść ofiarą międzynarodowej siatki pedofilskiej.

14 października telewizja BBC wyemitowała nową policyjną rekonstrukcję zaginięcia Madeleine. Brytyjczycy rozpatrują obecnie kilka hipotez dotyczących motywów zaginięcia dziewczynki. Policja opracowała też dwa portrety pamięciowe mężczyzny, którego widziano niosącego na rękach dziecko wieczorem 3 maja 2007 roku. Po programie napłynęło 2400 zgłoszeń.