W trakcie niedzielnej wizyty wenezuelskiego prezydenta Hugo Chaveza w Portugalii oba kraje zawarły umowy handlowe na około 2 mld euro. Dotyczą one m.in. zakupu półtora miliona portugalskich laptopów oraz dwóch promów pełnomorskich.

W ciągu ostatnich dwóch lat Wenezuela kupiła już w Portugalii milion komputerów osobistych i 50 000 prefabrykowanych domów mieszkalnych.

Portugalski monopol naftowy Galp importuje z Wenezueli 30 000 baryłek ropy naftowej dziennie. Prowadzi też wiercenia w dorzeczu Orinoko, które pozwolą mu uzyskiwać 200 000 baryłek dziennego wydobycia.

Portugalia przechodzi obecnie ciężki kryzys gospodarczy. Zmusił on rząd socjalisty Jose Socratesa do zastosowania drastycznych środków oszczędnościowych. Obniżono płace w sektorze publicznym i zawieszono większość państwowych inwestycji.

Jednodniowa wizyta w Portugalii była ostatnim etapem biznesowo-politycznej podróży Chaveza, który odwiedził w jej trakcie Rosję, Białoruś, Ukrainę, Iran, Syrię i Libię.