Władze Portoryko usiłują jak najszybciej ewakuować ponad 70 tys. mieszkańców zagrożonych powodzią. Po intensywnych ulewach towarzyszących huraganowi Maria uszkodzona została zapora Guajataca. W górach otaczających jezioro Guajataca, położone w północno-zachodniej części Portoryko, spadła olbrzymia ilość deszczu, która spowodowała przybór wód. Licząca prawie 90 lat zapora nie jest w stanie powstrzymać takie ilości wody.

Zdaniem ekspertów zapora może w każdej chwili zostać zniszczona. Ocenia się w rejonie zagrożonym zalaniem mieszka od 50 do ponad 70 tys. ludzi. Najbardziej zagrożone są skupiska osad Isabela i Quebradillas.

Władze rozpoczęły ewakuację, wysyłając autobusy, które mają przewieźć ludzi w bezpieczne miejsce. Wysłano też ostrzeżenia za pośrednictwem Twittera. Nie ma jednak pewności, czy informacje dotarły do ludzi, bo część kraju pozbawiona jest prądu.

Huragan Maria, którego prędkość wiatru wynosi 225 km/godz wyrządził w Portoryko duże zniszczenia. Uszkodzone są budynki, zniszczona jest też sieć energetyczna. Żywioł spowodował również powodzie. Gubernator Portoryko Ricardo Rossello określił huragan jako największą katastrofę naturalną w tym stuleciu.

Maria, która jest teraz huraganem trzeciej kategorii, oddala się od wysp Turks i Caicos. Zmierza w kierunku północno- wschodnim. W ciągu weekendu ma minąć archipelag Bahamów. Dotychczas spowodowała co najmniej 30 ofiar śmiertelnych.

(ug)