Już dziś rozpoczyna się Międzynarodowy Festiwal Filmowego w Karlowych Warach. W tegorocznej, 44 edycji najsłynniejszego festiwalu filmowego w środkowej i wschodniej Europie nie zabraknie polskich akcentów.

O Kryształowy Globus, nagrodę w głównym konkursie festiwalu, będzie walczyć nowy dramat Roberta Glińskiego „Świnki”. Autor „Cześć Tereska” tym razem uczynił bohaterami swojego filmu nastolatków świadczących usługi seksualne za kosmetyki, ubrania i różnego rodzaju gadżety. Projekcja na festiwalu to jednocześnie światowa premiera filmu.

Oprócz „Świnek”, widzowie zobaczą aż sześć innych polskich produkcji w dwóch innych sekcjach konkursowych: „Rysę” Michała Rosy, „Wojnę polsko-ruską” Xawerego Żuławskiego i „Do bólu” Marcina Koszałki. Poza konkursem zostanie pokazany „Tatarak” Andrzeja Wajdy, „Operacja Dunaj” Jacka Głomba oraz „Ile waży koń trojański” Juliusza Machulskiego.

Czeskie święto kina potrwa do 11 lipca.