Polski żołnierz został ranny w ataku rakietowym w Iraku. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, pozostali polscy żołnierze są bezpieczni - podało wojsko i MON na Twitterze. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco - zapewnia resort i wojsko.

"#PKWIrak: w wyniku ostrzału rakietowego jeden polski żołnierz został ranny. Jego życiu NIE zagraża niebezpieczeństwo. Sytuacja monitorowana jest na bieżąco" - czytany na Twitterze Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił, że jest w stałym kontakcie z dowódcą operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomaszem Piotrowskim. "Polscy żołnierze są bezpieczni, a sytuacja w bazie jest na bieżąco monitorowana" - zapewnił szef MON na Twitterze.

Agencje podały, że w Iraku w ataku rakietowym na bazę wojskową w at-Tadżi zginęło trzech żołnierzy - dwaj amerykańscy i jeden brytyjski, a co najmniej 10 żołnierzy zostało rannych.