Już drugi raz w ciągu miesiąca ostrzelano polską bazę Echo w Iraku. Sadyści odpalili w stronę obozu w Diwanii dwa pociski rakietowe. Na szczęście nikt nie został ranny. Nie ma również strat materialnych.

Nikt nie poniósł żadnego uszczerbku na zdrowiu - powiedział dziennikarce RMF FM podpułkownik Janusz Górski.

To już drugi w ciągu miesiąca atak na bazę Echo w Diwanii, gdzie stacjonują polscy żołnierze. 18 marca obóz został ostrzelany siedmioma rakietami typu Katiusza. Nikt wtedy nie został ranny. Od czasu tego incydentu żołnierze i pracownicy firm działających w bazie muszą się poruszać w kamizelkach i hełmach.