Entuzjastyczne przyjęcie samego Baracka Obamy, nieco chłodniejsze jego strategii. Amerykańskie media, komentując zakończony szczyt NATO, podkreślają, że prezydentowi nie udało się przekonać sojuszników do wszystkich swoich koncepcji. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie liczby żołnierzy w Afganistanie.

Waszyngton od wielu tygodni zabiegał o to, by państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego zwiększyły swoje zaangażowanie w wojnie z talibami. Choć Obama osiągnął taką obietnicę, to media podkreślają, że dotyczy ona tylko pięciu tysięcy żołnierzy i policjantów, którzy mają pomóc w szkoleniu afgańskiej armii i zapewnieniu spokojów w czasie zbliżających się wyborów. „Misje bojowe, czyli tę prawdziwą walkę sojusznicy pozostawiają w rękach Amerykanów” – zauważają komentatorzy.

Barack Obama jest zadowolony z wyników szczytu NATO. Amerykańskie media uważają jednak, że sukces prezydenta jest co najwyżej połowiczny.