Niecodzienną interwencję zanotowali policjanci z niemieckiego miasta Darmstadt. Zatrzymali 19-letniego chłopaka, bowiem ich uwagę przykuło... "znaczące wybrzuszenie" w spodniach nastolatka. Jak się okazało, młody człowiek trzymał tam węża.

Niecodzienną interwencję zanotowali policjanci z niemieckiego miasta Darmstadt. Zatrzymali 19-letniego chłopaka, bowiem ich uwagę przykuło... "znaczące wybrzuszenie" w spodniach nastolatka. Jak się okazało, młody człowiek trzymał tam węża.
Pyton królewski może osiągnąć długość nawet 150 cm /FRISO GENTSCH /PAP/EPA

Sprawa zaczęła się od głośnej kłótni dwóch pijanych mężczyzn: zdenerwowani sąsiedzi postanowili zadzwonić na policję. Podczas interwencji funkcjonariusze zauważyli "znaczące wybrzuszenie" w spodniach 19-latka.

Nastolatek na pytanie, co tam trzyma, odpowiedział, że ma tam węża. Następnie zaś wyjął ze spodni 35-centymetrowego pytona królewskiego...

19-latek został zabrany na komisariat. Nie był w stanie wyjaśnić, skąd ma węża ani do czego mu był potrzebny. Według mediów, zwierzę może należeć do jednego z krewnych nastolatka.

Organy ścigania sprawdzają teraz, czy 19-latek nie popełnił żadnego przestępstwa w związku z przepisami o ochronie zwierząt.

(az)