Polak w wieku około 30 lat trafił, z poważnymi poparzeniami od ognia, do szpitala w Ajaccio na francuskiej Korsyce. Jego tożsamość nie jest znana, niejasne też są okoliczności zdarzenia. Jak podała agencja AFP, palącego się mężczyznę odkryli strażacy przed miejscowym cmentarzem. Polak doznał poparzeń trzeciego stopnia całego ciała.

Ofiara była przytomna podczas transportu, ale jest w stanie krytycznym - ocenił jego stan jeden ze strażaków . Jak powiedział prokurator w Ajaccio Jose Thorel, na miejscu nie znaleziono żadnego zbiornika z substancją łatwopalną. Nie natrafiono też na dokument tożsamości mężczyzny. Wiadomo jednak, że jest obywatelem polskim.

Nie wyjaśniono żadnej hipotezy - powiedział prokurator o okolicznościach wydarzenia. Policja prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie incydentu i ustalenie tożsamości mężczyzny.