Kawa budzi nas, ale już obudzonych czyni bardziej podatnymi na perswazję. Zdaniem australijskich naukowców, pod jej wpływem łatwiej mówimy "tak".

Udało się to stwierdzić po przeprowadzeniu eksperymentu. Najpierw ochotników uczestniczących w badaniach wypytywano o opinie na kontrowersyjny temat, konkretnie sprawę eutanazji. Potem części z nich podano sok pomarańczowy zawierający dawkę kofeiny odpowiadającą dwóm kawom, pozostali pili sok bez żadnych dodatków. Wszyscy czytali potem zestaw artykułów przygotowany tak, by argumenty przeczyły ich początkowej opinii.

Okazało się, że osoby pod wpływem kofeiny były znacznie bardziej otwarte na te argumenty, lepiej były w stanie je zapamiętać i w końcu częściej dawały się przekonać.

Nie można wykluczyć, że kawa lub inne napoje z kofeiną zwiększają także naszą podatność na reklamy, czy na przykład argumenty polityczne. Pamiętajmy też, z drugiej strony, że jeśli chcemy kogoś przekonać, nie wystarczy poczęstować go kawą trzeba jeszcze mieć jakiekolwiek argumenty.