Mimo protestów opozycji, przed sądem w Kijowie rozpoczął się proces przeciwko byłemu ukraińskiemu ministrowi spraw wewnętrznych Jurijowi Łucence, oskarżonemu o nadużycie władzy. Zdaniem przeciwników prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, wykorzystuje on wymiar sprawiedliwości do prześladowania swych politycznych rywali przy pomocy sfabrykowanych zarzutów.

Sąd odrzucił wniosek oskarżonego o zwolnienie go z aresztu, choć 47-letni Łucenko od 21 kwietnia prowadził strajk głodowy i stan jego zdrowia znacznie się pogorszył. Były minister oświadczył, że przerwał głodówkę, gdyż potrzeba mu teraz sił na uczestniczenie w rozprawach.

Łucenko, który wchodził w skład rządu od 2005 roku do marca ubiegłego roku, uważany jest za bliskiego sojusznika byłej premier Julii Tymoszenko.

Według aktu oskarżenia, były szef MSW miał się dopuścić błędnego wyliczenia wymiaru emerytury swego osobistego kierowcy, marnotrawienia funduszy państwowych i łamania prawa przy wyjaśnianiu okoliczności próby otrucia prezydenta Wiktora Juszczenki.