Amerykanie jeszcze nie skończyli liczyć strat po Irene, a już w siłę rośnie Katia. Na Atlantyku formuje się kolejny huragan. Eksperci straszą, że Katia może być groźniejsza niż Irene.

W ciągu kilku dni Katia osiągnie 3 kategorię. Krajowe Centrum ds. Huraganów w Miami na Florydzie ostrzega, że żywioł może wyrządzić poważne szkody, choć w tej chwili jeszcze trudno określić, czy uderzy we wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Gdyby jednak tak się stało, to na lądzie huragan będzie szalał z prędkością ponad 200 kilometrów na godzinę.

Sezon huraganów na Atlantyku przypada na okres od czerwca do listopada. Zwykle w tym czasie formuje się ok. 12 żywiołów, którym nadaje się imiona. Katia jest jedenasta, a to dopiero połowa sezonu.