Wstrzymane wszystkie loty i kontrola każdej rakiety Sojuz - to efekty pierwszej od 43 lat rosyjskiej katastrofy kosmicznej. Siergiej Kriwalow z agencji Roskosmos powiedział w piątek, że strona amerykańska nie zamierza rezygnować z usług Rosji w transporcie astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Wcześniej szefowie Roskosmosu i NASA omówili awarię przy locie statku Sojuz.

Wczoraj po starcie z kosmodromu Bajkonur tuż po starcie doszło do awarii silników. Na pokładzie lecącej do Międzynarodowej stacji kosmicznej MIR rakiety było dwóch kosmonautów, Rosjanin Aleksiej Owczynin i Amerykanin Nick Hague. Uratowali się dzięki kapsule ratunkowej, już po 1,5 godziny odnaleziono ich na kazachskim stepie.

Amerykanin Nick Hague i Rosjanin Aleksiej Owczynin są już w ośrodku szkolenia kosmonautów, tzw. Gwiezdnym Miasteczku pod Moskwą. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos Dmitrij Rogozin zamieścił zdjęcie, na którym siedzi pomiędzy Amerykaninem i Rosjaninem. "Chłopaki polecą na pewno. Planujemy ich lot na wiosnę przyszłego roku" - napisał.

"Strona amerykańska nie rezygnuje z usług Rosji"

Siergiej Kriwalow z agencji Roskosmos powiedział w piątek, że strona amerykańska nie zamierza rezygnować z usług Rosji w transporcie astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Wcześniej szefowie Roskosmosu i NASA omówili awarię przy locie statku Sojuz.

Kriwalow powiedział, że nie ma jeszcze ostatecznej oceny na temat czwartkowej awarii. Na razie jest jasne, że chodzi o zderzenie przy oddzielaniu się pierwszego i drugiego członu rakiety nośnej (Sojuz FG), nie wiadomo jednak, jaka była przyczyna zderzenia.

Przedstawiciel Roskosmosu powiedział także, że między Rosją a USA nie ma rozbieżności, jeśli chodzi o profesjonalną współpracę obu państw dotyczącą ISS.

Wskazał też, że ISS mogłaby działać bez załogi. Będziemy jednak starać się, by do tego nie doszło, bo stacja powstała z przeznaczeniem dla lotu załogowego - podkreślił. Jak dodał, jest możliwe, że lot załogi, która obecnie pracuje na ISS, przedłuży się o kilka dni. Jednak nie możemy tak robić na dłuższą metę. Postaramy się przyspieszyć start następnej załogi - zapowiedział.

Kriwalow wyjaśnił, że rozważane są obecnie różne warianty, np. przeniesienie startu bezzałogowego statku towarowego Progress MS, transportującego ładunek na ISS, i przyspieszenie startu załogowego Sojuza.

Szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin i szef NASA Jim Bridenstine omówili awarię, która nastąpiła podczas czwartkowego startu statku kosmicznego Sojuz MS-10. Potwierdzili oni zamiar dalszej współpracy i omówili plany na przyszłość.

(nm)