Austriak Martin Koch wygrał obie serie treningowe na mamuciej skoczni w Planicy. Lider Pucharu Świata, Norweg Anders Jacobsen skakał słabo, Adam Małysz w treningu nie uczestniczył.

Drugą serię skoków treningowych wygrał Austriak Martin Koch (220.0 m), przed Janne Ahonenem z Finlandii (213.5 m) i Szwajcarem Simonem Ammannem (212.5 m). Lider Pucharu Świata Anders Jacobsen (191.5 m) był dopiero 36. Dobrze spisał się Robert Mateja, któremu skok na odległość 205.5 metra dał 10. miejsce. Piotr Żyła skoczył 202,5 m, a Kamil Stoch - 199 m.

Pierwszy trening wygrał także Koch (221.5 m), przed Robertem Kranjcem ze Słowenii (218.5 m) i Norwegiem Andersem Bardalem (217.5 m). Jacobsen był dopiero 37. po skoku na odległość 186 metrów. Robert Mateja i Piotr Żyła skoczyli po 194 m, Kamil Stoch - 193 m.

Posłuchaj relacji specjalnego wysłannika RMF FM do Planicy - Sebastiana Szczęsnego:

Słoweniec Primoż Roglic podczas pierwszej serii groźnie upadł i uderzył głową w zeskok, podobnie jak Jan Mazoch w czasie konkursu w Zakopanem. Nieprzytomnego Roglicia odwieziono do szpitala.

Wyniki 2. oficjalnego treningu w Planicy:

1 Martin Koch Austria 220.0m
2 Janne Ahonen Finlandia 213.5m
3 Simon Ammann Szwajcaria 212.5m
3 Tom Hilde Norwegia 212.5m
3 Robert Kranjec Słowenia 212.5m
6 Sigurd Pettersen Norwegia 211.5m
7 Andreas Kofler Austria 207.5m
7 Isak Grimholm Szwecja 207.5m
9 Andrea Morassi Włochy 206.0m
10 Bjoern Einar Romoeren Norwegia 205.5m
10 Robert Mateja Polska 205.5m
12 Matti Hautamaeki Finlandia 205.0m
13 Anders Bardal Norwegia 204.5m
13 Tami Kiuru Finlandia 204.5m
15 Thomas Morgenstern Austria 203.5m
16 Primoz Pikl Słowenia 202.5m
16 Piotr Żyła Polska 202.5m
18 Harri Olli Finlandia 201.5m
18 Balthasar Schneider Austria 201.5m
20 Andreas Widhoelzl Austria 201.0m
20 Johan Erikson Szwecja 201.0m
22 David Lazzaroni Francja 200.5m
23 Martin Schmitt Niemcy 199.5m
24 Kamil Stoch Polska 199.0m
...
36 Anders Jacobsen Norwegia 191.5m

Wyniki najlepszych zawodników w 1. serii treningowej:

1 Martin Koch Austria 221,5 m
2 Robert Kranjec Słowenia 218,5 m
3 Anders Bardal Norwegia 217,5 m
4 Simon Ammann Szwajcaria 216,5 m
5 Janne Ahonen Finlandia 213,0 m
5 Tom Hilde Norwegia 213,0 m
...
22 Piotr Żyła Polska 194,0 m
22 Robert Mateja Polska 194,0 m
...
28 Kamil Stoch Polska 193,0 m
...
37 Anders Jacobsen Norwegia 186,0 m

Konkursy na "mamucie" w Planicy zakończą rywalizację o Puchar Świata. Adam Małysz traci do lidera generalnej klasyfikacji, Andersa Jacobsena, 14 punktów.

Początkowo w Planicy miały się odbyć dwa konkursy. Trzeci przeniesiono tam z norweskiego Vikersund, gdzie w połowie stycznia silny wiatr zmusił organizatorów do odwołania konkursu Pucharu Świata. W polskiej ekipie prócz Adama Małysza w Planicy wystąpią Kamil Stoch, Robert Mateja i Piotr Żyła.

Przed rokiem w Planicy odbyły się dwa konkursy. W pierwszym najlepszym okazał się Norweg Bjoern Einar Romoeren, osiągając dwukrotnie odległość 224 m. Adam Małysz podzielił z Finem Janne Happonenem szóste miejsce. Obaj uzyskali 216,5 metra i 211,5 metra. Dzień później triumfował Happonen (225,5 metra i 226,5 metra), Małysz był ósmy, po lotach na odległość 215 i 216 metrów. Lider Pucharu Świata, Anders Jacobsen nigdy na "mamucie" w Planicy nie skakał.

Rekordzistą świata w lotach jest Norweg Bjoern Einar Romoeren, który w 2005 roku w Planicy uzyskał 239 metrów. Rekord życiowy Adama Małysza to 225 metrów.

W piątek, 23 marca, początek konkursu zaplanowano na godzinę 15.30. W sobotę 24 marca zawody mają się rozpocząć o 10.15, w niedzielę 25 marca - o 11.15.

Norwescy bukmacherzy przyjmują zakłady na zwycięstwo w punktacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. Większość Norwegów stawia na sukces Adama Małysza lecz wygrana daje zaledwie 1,36 postawionej stawki. Za ewentualne zwycięstwo Jacobsena płacą trzy do jednego.

W przypadku triumfu Jacobsena bukmacherzy mogą mieć poważne problemy finansowe ponieważ przed sezonem przyjmowali na jego zwycięstwo stawki w zbyt wysokim stosunku. Wtedy mieliśmy stosunek stawki do wygranej na Norwega aż jeden do stu, trochę dla żartu i reklamy, bo wydawało się nam niemożliwe, by młody i niedoświadczony Jacobsen coś zrobił w walce z zawodowcami. Teraz jednak mimo, że jest to narodowa sprawa, bardzo obawiamy się jego zwycięstwa, bo przyniesie nam poważne straty - powiedział dyrektor firmy bookmacherskiej Centrebet, Frank Hansen.