Była pracownica opieki społecznej w Chicago usłyszała zarzuty po tym, jak rozgrzanym pistoletem do kleju rzekomo przypalała dłonie i ręce 2-letnich podopiecznych. W tym czasie inna opiekunka miała stać obok i śmiać się z cierpienia dzieci. Całe zdarzenie zostało nagrane.
Pistoletem do kleju przypalała ręce 2-latków. Jej koleżanka śmiała się i nie reagowała
Wtorek, 19 grudnia 2017 (20:43)