W Londynie rozpoczęła się rozprawa ekstradycyjna pseudokibica Wisły Kraków. Podejrzany jest w Polsce o zabójstwo w 2007 roku kibica Korony Kielce. Podczas wstępnego posiedzenia sądu, obrońca Polaka powołał się na artykuł 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który mówi o poszanowaniu życia prywatnego i rodzinnego. Piotr Kupiec przebywa na Wyspach Brytyjskich od 8 lat. Jest zaręczony z Brytyjką. Nie jest jednak żonaty i nie ma dzieci. Według obrony istnieją podstawy, by mógł powołać się na europejską konwencję.

To dopiero wstępna faza skomplikowanej procedury. Sąd postanowił, że Polak pozostanie w areszcie do kolejnego posiedzenia, które zaplanowano na 24 marca.

Będzie mógł wówczas złożyć wniosek o wyjście za kaucją. Poza tym obrona i oskarżyciele będą mogli przedstawić kolejne wstawiennictwa - mówiła rzecznik sądu.

Sprawa wejdzie w tryb pełnej procedury ekstradycyjnej 11 kwietnia. Do tego czasu będzie gruntownie badana i monitorowana. Zapytany przez sędziego czy zgadza się na ekstradycję, Piotr Kupiec powiedział krótko: Nie. 

Posiedzenie ekstradycyjne opóźnione zostało o 24 godziny, z powodu błędu proceduralnego, jaki zaistniał w sądzie. Między wygaśnięciem jednego nakazu aresztowania, a wydaniem drugiego, Piotr Kupiec, zgodnie z prawem, musiał zostać zwolniony z aresztu. Zatrzymano go ponownie przy wyjściu z więzienia w Wandsworth, po czym przetransportowano do sądu w Westminsterze.

Piotr Kupiec został zatrzymany w fast fordzie w Devizes w hrabstwie Wiltshire w styczniu tego roku. Był umieszczony na policyjnej top liście najbardziej niebezpiecznych polskich przestępców. W działania został włączony Interpol, a za poszukiwanym wydany został w sierpniu 2008 roku Europejski Nakaz Aresztowania.

Sprawa dotyczy wydarzeń z września 2007 roku. Po meczu Korony Kielce z Legią Warszawa doszło w Kielcach do bójki pseudokibiców Wisły Kraków z fanami Korony. Dwaj kielczanie zostali wówczas ranieni ostrym narzędziem, jeden z nich zmarł. O dokonanie zabójstwa i usiłowanie zabójstwa prokuratura podejrzewa Piotra Kupca, kibola Wisły, który zaraz po tragicznych wydarzeniach zniknął.

(j.)