Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką na temat sytuacji na Morzu Azowskim - powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Dodał, że obecnie trwa spotkanie prezydenta z premierem Mateuszem Morawieckim o sytuacji na Ukrainie.

Szczerski przekazał, że do półgodzinnej rozmowy telefonicznej Dudy i Poroszenki doszło z inicjatywy ukraińskiego prezydenta. Dodał, że o szczegółach rozmowy Kancelaria Prezydenta poinformuje na briefingu prasowym - zapowiedziany został na godz. 13.

Ostrzelane kutry i holownik

W niedzielę dwa kutry oraz holownik marynarki wojennej Ukrainy, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie zajęte w Cieśninie Kerczeńskiej przez rosyjskie siły specjalne. 

Władze Ukrainy nie mają oficjalnych informacji o tym, co dzieje się z 23 członkami załóg tych jednostek. Podczas zdarzenia rannych zostało sześciu ukraińskich marynarzy.

Zgodnie z umowami z 2003 r. Ukraina i Rosja uznają Morze Azowskie oraz Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium wewnętrzne, jednak państwa te nigdy nie dokonały delimitacji granicy na tych akwenach. Po zaanektowaniu przez Rosję Krymu w 2014 r. Moskwa przejęła kontrolę nad Cieśniną Kerczeńską, a następnie zbudowała most łączący półwysep z rosyjskim terytorium.

Szczerski o konflikcie na Morzu Azowskim: W tej sprawie nie można działać pochopnie

Wcześniej w poniedziałek Szczerski powiedział PAP, że sytuację na Morzu Azowskim "uważamy za poważną; może mieć ona daleko idące konsekwencje zarówno dla polityki wewnętrznej Ukrainy, jak i całego regionu". Jak dodał, w tej sprawie nie można działać pochopnie.

Z kolej szef MON Mariusz Błaszczak powiedział po porannym spotkaniu m.in. z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, że służby nie raportują zwiększenia poziomu zagrożenia dla Polski w wyniku sytuacji, jaka ma miejsce na Ukrainie. Błaszczak podkreślił, że rząd polski sprzeciwia się wszelkim działaniom, które naruszają porządek międzynarodowy.

Będzie stan wojenny na Ukrainie?

Prezydent Ukrainy zażądał od Rosji natychmiastowego uwolnienia marynarzy z trzech ostrzelanych i zajętych okrętów oraz zwrotu jednostek Ukrainie. Poroszenko zaapelował o "deeskalację sytuacji na Morzu Azowskim i na innych kierunkach" i wezwał do jak najszybszej reakcji na jego apel.

W poniedziałek po południu w Kijowie oczekiwane jest zwołane w trybie nadzwyczajnym posiedzenie Rady Najwyższej Ukrainy. Deputowani omówią propozycję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony dotyczącą wprowadzenia stanu wojennego.

Według rosyjskiej agencji prasowej TASS trzej ranni ukraińscy marynarze są w szpitalu w Kerczu na Krymie, a ich stan jest stabilny.

Rosja oskarża ukraińskie jednostki o naruszenie granicy i wpłynięcie na rosyjskie wody terytorialne. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) potwierdziła w niedzielę wieczorem, że zatrzymała trzy okręty Ukrainy i że użyto wobec nich broni. Zajęte jednostki ukraińskie znajdują się w Kerczu, porcie na Krymie.

Ukraina informowała o sześciu marynarzach rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału, Rosja - o trzech.

(m)