Zaledwie pięć godzin po tym, jak Kate Middleton opuściła hotel Goring, pewna krawiecka firma stworzyła replikę jej sukni ślubnej. O tym, że projekt autorstwa Sarę Burton będzie kopiowany na całym świecie, wiedzieli wszyscy. Mimo to tempo stworzenia pierwszego "klona" sukni może zaskakiwać.

Pracownicy firmy opowiadają, że zaczęli pracować gdy tylko księżna Catherine wsiadła do samochodu wiozącego ją do Opactwa Westminsterskiego. Najpierw próbowali znaleźć podobną koronkę, a gdy panna młoda pokazała się w całej okazałości u boku ojca, natychmiast przystąpili do komponowania pozostałych materiałów.

W czasie ślubu księżna Catherine miała na głowie diamentowy diadem z 1936 roku, wypożyczony jej przez Elżbietę II. Jej ślubna suknia z welonem i koronkową górą przyniosła rozgłos i tak już sławnej projektantce Sarze Burton z domu mody Alexandra McQueena.

Oceniono ją jako elegancką, choć nie do przesady, stylową i w najdrobniejszym szczególe dopasowaną do figury panny młodej. Tren długości 2,7 m uznano za krótki jak na standardy rodziny królewskiej (tren sukni Diany Spencer miał 7,6 m).

Ideą projektantki było stworzenie wrażenia, że ślubna suknia przypomina otwierający się kwiat.

Yahoo! News