Rekordowych nadużyć finansowych dopuściła się francuska pielęgniarka-oszustka. Kobieta okradała pacjentów i za ich pieniądze kupowała bilety na egzotyczne wakacje oraz ekskluzywną biżuterię. Sąd w Lyonie skazał ją na dwa lata więzienia i zwrot pół miliona euro.

Pielęgniarka używała tysięcy sfałszowanych zleceń lekarskich i elektronicznych kart pacjentów ubezpieczonych w bankrutującej publicznej Krajowej Kasie Chorych. W sumie ukradła chorym pół miliona euro. Dzięki tym pieniądzom żyła jak milionerka.

W domu pielęgniarki policja skonfiskowała luksusowe ubrania ze sławnych paryskich domów mody o wartości blisko ćwierć miliona euro oraz biżuterię wartą kilkadziesiąt tysięcy euro.  Okazało się, że kobieta spędzała wakacje na jachcie lub w najbardziej ekskluzywnych hotelach na różnych kontynentach. Wszystko oczywiście za pieniądze nieświadomych niczego pacjentów.

Nieuczciwa pielęgniarka wpadła dzięki urzędniczej skrupulatności. Wyliczono, że aby zgromadzić tak ogromny majątek, musiałaby przez wiele lat pracować bez przerwy co najmniej 28 godzin dziennie, nawet pobierając najwyższe stawki.

Policja podejrzewa, że w Lyonie działa cala szajka pielęgniarek-oszustek. Już dwie inne kobiety zostały skazane w tym roku za podobne nadużycie finansowe na wielką skalę.