Ratownicy w Peru nadal przeszukują gruzy domów zawalonych podczas czwartkowego trzęsienia ziemi. Pochłonęło ono co najmniej 510 ofiar, a ponad 2 tysiące osób zostało rannych.
Ekipy ratunkowe wciąż wierzą, że pod gruzami są żywi ludzie.
W zniszczonym 200-tysięcznym Pisco brakuje niestety ciężkiego sprzętu, a pod gruzami miejscowej katedry i dużego hotelu są jeszcze ludzie.
Do Peru dociera coraz więcej pomocy zagranicznej, a peruwiańskie władze radzą turystom, którzy mieli przyjechać do kraju, by odłożyli wycieczki: Na razie oceniamy straty w najważniejszych miejscach turystycznych. Już wiemy, że ze względów bezpieczeństwa trzeba będzie je zamknąć.> - mówi przedstawiciel władz lokalnych w Limie.
Trzęsienie o sile 8 stopni w skali Richtera nawiedziło południe Peru. Było to najgorsze trzęsienie ziemi od 50 lat - powiedział dyrektor oddziału sejsmologii peruwiańskiego Instytutu Geofizycznego Hernando Tavera. Było ono odczuwalne w całym paśmie Andów.