Chorzy na paradontozę są dwukrotnie bardziej zagrożeni nowotworami i poważnymi schorzeniami układu krążenia niż ich zdrowi rówieśnicy – alarmują szwedzcy naukowcy.

Naukowcy z Instytutu Karolińskiego w Sztokholmie przez 16 lat obserwowali ponad 3 tys., losowo wybranych osób chorych na paradontozę. Okazało się, że w trakcie badań z powodu nowotworów lub schorzeń układu krążenia zmarło 110 obserwowanych. Przeciętnie mieli po 47 lat, a to oznacza, że paradontoza musiała się u nich pojawić w wieku ok. 25-35 lat.

Schorzenie rozwija się prawie niezauważalnie i – jak twierdzi dr Birgitty Soeder – jest znacznie bardziej niszczycielskie niż powszechnie się uważa. Według niej paradontoza ma poważniejsze konsekwencje dla zdrowia niż na przykład nałogowe palenie papierosów.

Mimo tych stwierdzeń badacze nie potrafią jeszcze wyjaśnić bezpośredniego związku pomiędzy paradontozą a takim wzrostem zagrożenia nowotworami oraz pozostałymi chorobami.