"Proszę was, módlcie się, bo jestem trochę stary i trochę chory, ale nie bardzo" - napisał papież Franciszek w liście do sędziwych chorych księży z włoskiej Lombardii. O liście czytamy na portalu Vatican News.

W liście do kapłanów-seniorów, którzy zebrali się w miejscowości Caravaggio koło Bergamo, papież podkreślił: "Przeżywacie fazę starości, która nie jest chorobą, ale przywilejem". To przywilej "bycia podobnym do Jezusa, który cierpi, i niesienia krzyża tak jak on" - dodał.

Zdaniem Franciszka wspólnota opiekująca się chorymi jest "zakorzeniona w Jezusie".

Podczas spotkania, na które list wysłał papież, wspomniano, że we Włoszech na Covid-19 zmarło prawie 300 kapłanów. 92 z nich pochodziło z Lombardii.

W pełnych szczerości słowach 84-letniego Franciszka jest odniesienie do poważnej operacji jelita, którą przeszedł w lipcu. W czasie zakończonej w środę podróży do Budapesztu i na Słowację był w bardzo dobrej formie i zniósł trudy jej intensywnego programu.