Płytkie trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,3, które w niedzielę nawiedziło indonezyjską prowincję Moluki Północne, wywołało panikę. Według USGS epicentrum wstrząsu znajdowało się 103 km na południowy wschód od tymczasowej stolicy prowincji, Ternate.

Amerykańska agencja geologiczna USGS ocenia, że hipocentrum wstrząsu znalazło się na głębokości 10 km.

Indonezyjska agencja geofizyczna poinformowała, że trzęsienie ziemi nie wywoła tsunami.

Nie ma na razie żadnych doniesień o ofiarach czy poważnych zniszczeniach.

Do silnych wstrząsów doszło w Indonezji również tydzień wcześniej. 7 lipca trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,9 nawiedziło w Morze Moluckie w pobliżu wyspy Celebes, a po głównym wstrząsie nastąpiło kilka wstrząsów wtórnych.

Indonezja znajduje się na wyjątkowo aktywnym sejsmicznie obszarze. Rocznie w tym kraju notowanych jest ok. 7 tys. wstrząsów, choć w zdecydowanej większości są one słabe i nie wyrządzają poważniejszych szkód.