Co najmniej 3 osoby zginęły, a 20 zostało rannych w rezultacie eksplozji bomby w mieście Mardan, położonym w północno zachodnim Pakistanie. Przed posterunkiem policji wybuchł samochód pułapka. Ofiary śmiertelne to policjant i osoba cywilna. Część rannych jest w stanie ciężkim.

Od czasu zaprzysiężenia w ub. miesiącu nowego rządu utworzonego przez Pakistańską Partię Ludową, której przewodziła zamordowana premier Benazir Bhutto, zamachy bombowe ustały.

Nowy rząd usiłował rozpocząć dialog ze skrajnymi ugrupowaniami islamskimi.