Szef Krajowej Rady Ekonomicznej w Białym Domu Lawrence Summers wypowiedział się z ostrożnym optymizmem o sytuacji gospodarki USA i perspektywach jej wyjścia z recesji. W wywiadzie dla telewizji Fox News sugerował, że w odróżnieniu od okresu sprzed kilku tygodni obraz sytuacji nie jest już jednoznacznie negatywny i polityka Baracka Obamy zaczyna przynosić efekty.

Sześć albo osiem tygodni temu nie było żadnych pozytywnych statystyk. Wydawało się, że gospodarka leci pionowo w dół. Dziś obraz jest dużo bardziej mieszany. Są pewne negatywne wskaźniki i nikt nie wie, jaki będzie następny zakręt, ale myślę, że to poczucie stałego spadku, które mieliśmy miesiąc-dwa temu, dziś nie jest już obecne - powiedział Summers.

Summers przyznał, że daleko jeszcze do końca kryzysu, ale starał się zapewniać, że posunięcia rządu przyspieszą wyjście z recesji. Mamy przed sobą daleką drogę. Są jeszcze poważne problemy w gospodarce. Myślę jednak, że środki, które zastosowaliśmy, są bardzo silne i oferują perspektywę zapobieżenia bardzo poważnej sytuacji - oświadczył.

Gospodarka USA znajduje się w najgłębszej recesji od czasów Wielkiego Kryzysu w latach 30. W czwartym kwartale ub.r. PKB zanotował spadek 6,3 proc. w skali rocznej. Bezrobocie wynosi 8,5 proc. i ekonomiści przewidują, że do końca roku wzrośnie do ponad 10 procent.