Irlandzka policja zwolniła z aresztu trzeciego nastolatka podejrzanego o zabójstwo dwóch Polaków w Dublinie - podała miejscowa telewizja. Wcześniej na wolność, bez usłyszenia zarzutów, wyszli dwaj jego kompani.

27-letni Mariusz Sz. i 26-letni Paweł K. zmarli w szpitalu w Dublinie w wyniku ran, zadanych im śrubokrętem przez młodych Irlandczyków. Chuligani zażądali, aby Polacy kupili im alkohol. Kiedy odmówili, zaczęła się bijatyka.

Irlandzki premier Bertie Ahern złożył kondolencje rodzinom zabitych Polaków. Był to bardzo smutny incydent, wyrażam szczere ubolewanie, chciałbym też skorzystać z okazji, by wyrazić współczucie dla rodzin ofiar i złożyć im kondolencje- mówił Ahern po spotkaniu z polskim premierem Donaldem Tuskiem. Przypomniał, że jego kraj był jednym z państw, które od razu otworzyły swój rynek pracy dla Polaków po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej.

Zaczepki wobec naszych rodaków w Irlandii, to nie są pojedyncze przypadki - mówi Polka, która pracowała w Irlandii. Z kobietą rozmawiała krakowska reporterka RMF FM Dominika Maciejasz: