Najprawdopodobniej nie zostanie dotrzymany termin oddania do użytku muzeum upamiętniającego ofiary zamachów z 11 września 2001 r. w Nowym Jorku, które miało być otwarte we wrześniu w Strefie Zero. Na przeszkodzie stanął spór o finansowanie projektu.

Właścicielem gruntu są władze transportowe Port Authority. Budynkiem natomiast opiekuje się niedochodowa Narodowa Fundacja Pomnika i Muzeum 11 Września. Według kierownictwa Porth Autority, fundacja zalega właścicielom ze spłatą 157 milionów dolarów ponad ustaloną wcześniej sumę 530 milionów. Prace nad budową muzeum wloką się w żółwim tempie, a próby negocjacji nie przynoszą rezultatu. Z powodu sporu Porth Autority nie zgodziła się na zaaprobowanie nowych kontraktów.

Port Authority - kumoterstwo i marnotrawstwo

Jak podaje "Wall Street Journal", Port Authority nie wyjaśniła publicznie, dlaczego koszty tej inwestycji wzrosły. Zdaniem gazety agencja, którą zarządza wpływowa grupa ustosunkowanych politycznie biurokratów, od dawna oskarżana jest o kumoterstwo, złe zarządzanie oraz marnotrawstwo. Przytacza także przykłady podwyższania kosztów innych inwestycji, w tym stacji kolejki PATH w Strefie Zero, która oryginalnie miała być zbudowana za 1,8 miliarda dolarów a pochłonęła już ponad 3 mld, a końca budowy nie widać.

Wiele wzburzenia społecznego wywołała też decyzja o podwyższeniu o 50 proc. przez Port Authority w sierpniu minionego roku opłat za przejazd tunelami i mostami. Teraz za pokonanie trasy z New Jersey do Nowego Jorku mostem Waszyngtona trzeba obecnie zapłacić 12 dolarów.

Jednocześnie, 100 najlepiej zarabiających pracowników Port Authority dostaje od 2008 roku premie w wysokości dwóch milionów dolarów rocznie.

Muzeum upamiętniające ofiary zamachów

Obiekt ma pomieścić m.in. zachowane stalowe elementy konstrukcji pierwotnej budowli oraz podziemny mur, który przetrwał kataklizm. W najniższym punkcie kompleksu, czyli mauzoleum, znajdą się - według założeń - niezidentyfikowane szczątki ofiar zamachów. W muzeum będą też stałe wystawy o charakterze edukacyjnym wyjaśniające okoliczności ataków terrorystycznych na World Trade Center z 11 września 2001 roku.

Wiele osób, które straciły 11 września 2001 roku najbliższych, irytuje opóźnienie budowy muzeum. Jak pisze lokalny nowojorski dziennik "Daily News", ich gniew jest tym większy, że opóźnienia powstały na tle finansowym. Według władz, nie ma szans aby muzeum otwarto 11 września 2012 roku w 11. rocznicę ataku uprowadzonych przez terrorystów samolotów w bliźniacze wieże World Trade Center.