Olbrzymia ściana oderwała się od góry w masywie Sorapis we włoskich Dolomitach. Do tego spektakularnego wydarzenia geologicznego doszło na wysokości ponad 3 tysięcy metrów nad poziomem morza. Przyczyny runięcia ściany nie są znane.

Ściana skalna, która oderwała się od wielkiego, malowniczego masywu w północno-wschodniej części Dolomitów w rejonie miejscowości Cortina d'Ampezzo, miała 300 metrów szerokości i 400 metrów wysokości. Masy skalne runęły częściowo na jeden ze szlaków turystycznych. Na szczęście stało się to w nocy, gdy nikogo tam nie było.

Nie dziwmy się, taka jest natura - tak podsumował to zdarzenie włoski pisarz i alpinista Mauro Corona.

Dokładna przyczyna oderwania się ściany nie jest znana, ale zdaniem naukowców mogły się przyczynić się do tego typowe dla jesieni skoki temperatury.

Specjaliści od lat alarmują, że słynące z kruchości Dolomity, uformowane 250 milionów lat temu z raf koralowych pramorza, rozsypują się i rozpadają. Apele ekspertów o ratowanie tych gór i wytrwałe starania doprowadziły do wpisania ich w 2009 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

(edbie)