Angela Merkel użyła całego swojego uroku, a prezydent Lech Kaczyński poszedł na ustępstwa – tak belgijski dziennik "La Libre Belgique" podsumowuje dwudniową wizytę kanclerz Niemiec w Polsce. Wobec żadnego innego kraju UE Merkel nie zdobyła się na tyle wysiłku – zauważa gazeta.

Zdaniem "La Libre Belgique", próby udobruchania "krnąbrnego sąsiada" zakończyły się sukcesem. Polski prezydent poszedł na ustępstwa, by nie skazać się na izolację w UE - pisze dziennik.

"La Libre Belgique" przypomina kwestie sporne, w tym roszczenia wypędzonych pod wodzą Eriki Steinbach, a także różnice w podejściu do Rosji.

Zauważa, że choć bliska przyjaźń z czasów kanclerza Gerharda Schroedera należy do przeszłości, to niemiecka opinia publiczna jest w dalszym ciągu bardzo rusofilska i – trzeba to przyznać – antypolska.