Paryscy specjaliści nie mają najmniejszych wątpliwości: obecny polski premier prezentuje się dużo lepiej, niż jego poprzednik. Jednak według stylistki Brit Bore z Międzynarodowego Biura Stylu "Carlin International” także i Tusk powinien coś poprawić.

Specjalistka od nienagannego wyglądu, na prośbę paryskiego korespondenta RMF FM Marka Gładysza oceniła wizerunki obu premierów na podstawie zdjęć: Jasny krawat do białej koszuli to już błąd. Marynarka jest źle skrojona, bo marszczy się pomiędzy guzikami, rękawy są pogniecione, ale przede wszystkim sylwetka – niewielka dieta i już miałby więcej sukcesów - zawyrokowała po spojrzeniu na fotografię Jarosława Kaczyńskiego.

W opinii stylistki Tusk, w dniu powierzenia mu funkcji premiera był zdecydowanie lepiej ubrany, bo dłuższe klapy marynarki wydłużyły jego sylwetkę. Uwadze ekspertki nie uszła jednak niemodna fryzura premiera: Nie zaszkodziła by mu wizyta u fryzjera, powinien bardziej zaczesywać włosy do tyłu – brzmiał jej werdykt.

Zmiana fryzury zalecana jest także, znanemu ze stylowych garniturów, szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu. W jednym z ekskluzywnych salonów fryzjerskich we Wrocławiu uczesanie ministra określono, na podstawie jego zdjęcia, jako oldschoolowe: