Huragan Isaac uderzył nad ranem w wybrzeże Luizjany. Towarzyszą mu obfite opady deszczu i silny wiatr. Żywioł jest coraz bliżej Nowego Orleanu - miasta, które w 2005 roku zostało w 80 procentach zalane na skutek huraganu Katrina.

Większość mieszkańców wybrzeża Luizjany schronienia przed żywiołem szukało w zabezpieczonych domach. Nie zawsze jest to dobre rozwiązanie. Nawet najlepiej zabezpieczony dom stojący na nizinie nie może zagwarantować bezpieczeństwa. Dlatego władze musiały ewakuować ludność z najniżej położonych terenów i nakazać zamknięcie 12 kasyn położonych nad samym morzem.

Jeszcze wczoraj wieczorem w około 100 tysiącach domów i przedsiębiorstw nie było prądu. Żywioł cały czas się przemieszcza i atakuje kolejne części stanu. Władze ostrzegają mieszkańców i apelują o ostrożność.

To mogą być nawet setki litrów wody na metr kwadratowy. Wiatr może osiągać prędkość 130 km na godzinę - mówi Bobby Jindal, gubernator Luizjany. To istotne, by ludzie traktowali żywioł poważnie. Mamy nadzieję na lepsze, nawet jeśli przygotowujemy się na gorsze - dodaje. Spodziewamy się silnych opadów i wiatru w ciągu 24-36 godzin. Ludzie muszą być znów gotowi na powodzie, powalone drzewa, zniszczone linie energetyczne. To może zdarzyć się w wielu częściach stanu w tym samym czasie - ostrzega.

Burmistrz Nowego Orleanu do mieszkańców: Jesteście bezpieczni

Kolejnym przystankiem na drodze niszczycielskiego żywiołu jest Nowy Orlean. W mieście już mocno wieje i pada. Mitch Landrieu, burmistrz miasta zniszczonego w 2005 roku przez huragan Katrina zapewnił mieszkańców, że są bezpieczni. Dodał jednak, że służby kryzysowe są przygotowane do akcji poszukiwawczych i ratowniczych. Oficjalnie stajemy do walki. Miasto jest na linii frontu - ogłosił.

W Nowym Orleanie w gotowości jest około tysiąca żołnierzy Gwardii Narodowej uzbrojonych w broń automatyczną. Zajęli oni pozycje na opustoszałych ulicach miasta, by odstraszać szabrowników.

Z powodu szalejącego huraganu niemal całkowicie wstrzymano wydobycie ropy naftowej na platformach wiertniczych w Zatoce Meksykańskiej. Produkcję i działanie ograniczyły również położone na wybrzeżu porty i rafinerie.

W związku z nadejściem Isaaca silny wiatr i obfite opady wystąpią najprawdopodobniej także w sąsiadujących z Luizjaną stanach: Missisipi, Alabama i Floryda.