Ważna informacja dla podróżnych, wybierających się samochodem na Wyspy Brytyjskie. Od 1 kwietnia tamtejsza policja będzie miała prawo zarekwirować auto z obcą rejestracją, jeśli ukarany mandatem kierowca nie będzie miał przy sobie gotówki lub karty kredytowej.

60 funtów kary za używanie komórki za kierownicą, trzysta - za korzystanie z mapy. Niektórzy kierowcy łamiąc kilka przepisów naraz będą musieli zapłacić na miejscu nawet 900 funtów. To nie fair! Wygląda na to, że policja znalazła sobie łatwy cel i zarobek - żalą się nawykli do łagodnego traktowania brytyjscy kierowcy.

Brytyjczycy nie muszą wozić przy sobie nawet dokumentów wozu ani prawa jazdy. Tym bardziej polscy kierowcy czują się na Wyspach dyskryminowani. Uważam, że to jest przegięcie z tak dużą karą - mówią londyńskiemu korespondentowi RMF FM Bogdanowi Frymorgenowi. Posłuchaj relacji: