Zamiast spokojnego życia emerytki - kilkumiesięczny wyjazd do pracy do Australii albo Kanady? To nowa moda wśród niemieckich pań po pięćdziesiątce. Jadą opiekować się dziećmi, szkolić język i poznać inną kulturę.

Nie czuję się za stara - opowiada Christa Gastman. Pomysł podsunęła mi córka. Sama latała kiedyś jako niania do Australii i Kanady. Teraz znalazła informacje o tej firmie i powiedziała: "mamo, to coś dla ciebie". Pomyślałam: "a co mi szkodzi?" i złożyłam podanie.

72-letnia Christa wybrała Kanadę.

Z mailami nie mam problemu. Muszę tylko poduczyć się Skyp'a, żeby być w kontakcie z dziećmi. Ale moje nowe kanadyjskie dzieci na pewno mi pomogą.

Tak jak ich 50 lat młodsze konkurentki panie jadą zazwyczaj na trzy miesiące z możliwością przedłużenia wyjazdu. Rodziny, które decydują się na seniorki tłumaczą, że w tym wieku kobieta jest bardziej odpowiedzialna.