Uzbrojeni piraci porwali u wybrzeża Afryki Zachodniej pływający pod cypryjską banderą tankowiec. Według Międzynarodowego Biura Żeglugowego (IMB), rejestrującego akty piractwa morskiego, na pokładzie jednostki były 23 osoby.

Napastnicy wtargnęli na statek, gdy dryfował około 62 mil morskich od stolicy Beninu Kotonu, próbując przepompować swój ładunek ropy na tankowiec bandery norweskiej. Według IMB, piraci odpłynęli porwanym statkiem w nieznanym kierunku.

Ta sama grupa napastników zaatakowała również statek norweski, ale jego załoga zdołała zamknąć się w zabezpieczonym pomieszczeniu i odczekać tam aż do wycofania się piratów.

W ubiegłym miesiącu skupiające ubezpieczycieli rynku londyńskiego stowarzyszenie Lloyd's uznało Nigerię, sąsiadujący z nią Benin i okoliczne wody za obszar takiego samego ryzyka jak Somalia, gdzie dwa dziesięciolecia wojny i anarchii pozwoliły na prawdziwy rozkwit piractwa.

Według IMB, Nigeria i Benin poinformowały o łącznie 18 atakach pirackich w pierwszej połowie 2011 roku. Uważa się jednak, że część takich napadów nie została w ogóle zgłoszona, ponieważ zaatakowane tankowce wiozły kradzioną ropę.